Beskidzkich wypraw ciąg dalszy.
Ciąg dalszy lekkiego preludium, zielonych dywanów i drzew oplatających korzeniami skalne ostańce.
Tym razem już bez zbędnych wstępów kolejne pejzaże z przypadkowo obranych szlaków ->
najpierw Koleją Linową na 1028 metrową Szyndzielnię, obok jakiej znajduje się Alpinarium należące pod Krajobrazowy Park Beskidów, a potem rejs na Kozią Górę /683 m/
<- które to szlaki okazały się być arcy-interesujące ;-).
Dopowiem tylko, iż naczelny atut tej drugiej stanowią pozostałości Toru Saneczkowego, wybudowanego w okresie międzywojennym, a w latach 50-tych powiększonego do najdłuższego toru w Europie (2200 m dł oraz 30 wiraży).
Przyjemności !: