DIAL IN - 'House Practice'
Nie, nie będzie o żadnej wyprawie.
Tak właściwie to próba generalna mojego nowego bezlusterkowca z wymienną optyką - Lumixa DMC-G6 z dodatkowym obiektywem VARIO 14-42 mm I.O.S.
Traf chciał, iż pierwsze poważniejsze eksperymenty odbyły się na akcesoriach domowych, w szczególności kosmetycznych.
W prawdzie w planach mam profesjonalny kurs fotograficzny, aczkolwiek zanim to nastąpi, wertuję sobie 230-stronicową Instrukcję Obsługi. Żeby wykorzystywać funkcje, o jakich istnieniu na razie nie mam bladego pojęcia ;-).
Chociaż nadal uważam, że jeśli się umie z wdziękiem operować światłem to i standardowym kompaktem można wyczarować cuda.
Gorzej nocą, ale oto z pomocą nadchodzi Panasonic ;).
Czas Start !:
Gorzej nocą, ale oto z pomocą nadchodzi Panasonic ;).
Czas Start !:
Zacznijmy od ujęć naturalnych z automatycznym doborem parametrów:
Przykład zdjęcia monochromatycznego o nieco zbilansowanej bieli oraz z gwiezdnym wykończeniem.
Efekt delikatnego rozmycia krańców z wyostrzonym punktem centralnym.
Rzecz jasna i ten punkt można dowolnie przemieszczać dotykając matrycy LCD:
Efekt kliszy AGFA:
O zamglonej teksturze:
A tu bez mgielnej przysłony:
Efekt uwypuklonej 'zabawki' z zastosowaniem winietowania krańców:
I znów moje ulubione rozmazanie bocznych granic wywołujące rezultat swoistej miniaturki:
Krosowanie - wysoki kontrast pogłębiony grafitowym odbarwieniem:
Oraz w stylu retro z zachowaniem kolorystyki:
Tutaj uzyskaliśmy rozmyte tło + "bajkowe" podłoże:
Raz, dwa, trzy, próba zoomu:
Roziskrzone:
I ponownie rozmycie tła z wyodrębnionym planem przednim:
A tu kolorowy flesz z przewagą czerni i bieli:
Może kawy ?
Zaś dla wybrednych - w chłodniejszej:
Remix ;P:
;-P
Do zobaczenia !
Faktury, panoramy, poziomice... ogniskowe i czułości... korekcje szumów, zakłóceń, dioptrii... to wszystko czeka mnie na następnej lekcji ;}.
Do zobaczenia !