Bielszczanin, pasjonat i miłośnik militariów - łączy hobby trochę odbiegające od podróżowania - Rafał Bier.
Aczkolwiek, że lubię bywać wszędzie, gdzie dzieją się ciekawe rzeczy, zapraszam na cykl historycznie nacechowany i opatrzony dyletanckim
komentarzem tzn największy pokaz militariów w PL organizowany corocznie w Bielsku-Białej. Jego twórcą jest właśnie Bier.
Historię powstania swoich zbiorów autor datuje na rok 1988. Jednak jego fascynacja bronią zrodziła się dużo, dużo wcześniej, a swoje odzwierciedlenie miała w
modelach czołgów i wozów pancernych.
Jak pisze na swym oficjalnym blogu: "Moi starzy znajomi śmieją się, że
pasja pozostała ta sama tylko skala modeli zmieniła się z 1:72 na 1:1".
Rafał pierwszy Międzynarodowy Zlot pod kryptonimem 'Operacja JELEŚNIA' zorganizował w 2001 roku. Tytuł wziął
się z punktu docelowego imprezy. Ponieważ w tym czasie na południowych terenach panowała powódź, przejazd do Jeleśni został
odwołany. Dodatkowy problem stworzył zerwany most i tak
pierwsza część odbyła się w iście bojowych warunkach.
Następną imprezą w
2002 roku była 'Operacja RUDY' na cześć uruchomienia czołgu T-34,
który miał być jej gwiazdą, ale z powodów technicznych stało się to niemożliwe. Pałeczkę przejął Tank-Crash /tj połączenie samochodu z czołgiem\ stając się absolutnym hitem.
| W
2003' odbyła się 'Operacja POŁUDNIE' i owo nazewnictwo figuruje po dziś dzień: | |||||||
 | |||||||
Poligon festiwalu stanowi obszar Błoni.
W programie między innymi - > otwarcie dioram dla przybyłych, przejazd kolumny eksponującej pojazdy ciężkie oraz sprzęty wojskowe, rekonstrukcje historyczne, pokazy sprawnościowe tudzież zawody paintball'owe:
Z kolei niżej kilka migawek z parady, jaka odbyła się dobę później czyli Zlotu Kolekcjonerów Starych Samochodów z bazą pod bielskim Ratuszem:
- "Co ja paczam, i tak się nie zmieszczę" ;P:
I my na popołudniowej kawie ;):
A może udało mi się kogoś namówić na zawitanie w B-B ? Ktoś miałby ochotę zobaczyć nadchodzące edycje ? ;-]
Oprócz widowisk nagrodą będą nadspodziewanie wspaniałe pejzaże pobliskich gór. I oczywiście moje miłe towarzystwo ;-).
