HEART - 'Alone'
Bywają takie doby, które zmieniają wszystko.
Bywają rozmowy, jakie są w stanie wywrócić naszą misternie lepioną egzystencję. Nie da się ich przewidzieć, nie możemy się na nie przygotować. Czyhają gdzieś, zapisane w łańcuchu nieprzypadkowych przypadków, nieuchronne niczym świt po nocy.
Bliźniaczo jest z odkrywaniem świata. Krok po kroku, skrawek po skrawku potrafią przetransfigurować nasze patrzenie na pozornie monotonną rzeczywistość. Pozornie, bowiem w każdej minucie zachodzi niezliczona ilość procesów. Coś odchodzi w niepamięć, ktoś się rodzi... Płynność ruchu jest w jeden warkocz z naszym jestestwem spleciona.
W całej tej studni zdarzeń pewne walory wartałoby udokumentować na kliszy. A kiedy nadejdzie odpowiedni czas, otworzyć wieko i owe non omnis morial ocalić od zapomnienia.
W całej tej studni zdarzeń pewne walory wartałoby udokumentować na kliszy. A kiedy nadejdzie odpowiedni czas, otworzyć wieko i owe non omnis morial ocalić od zapomnienia.
MARZEC.
Najwłaściwiej, gdybym mogła pominąć ten zimny miesiąc - niech pozostaną wyłącznie przebiśniegi oraz krokusy.
I odpoczynek w Paczkowie słynącym z pozostałości obwarowań, a także... Pawła Kukiza, lidera formacji PIERSI [dla niedoinformowanych ;)]:
Województwo opolskie, chłodnawe popołudnie i spacer po Otmuchowie, gdzie można pooddychać żeśkim tlenem nad jeziorem zatrzymującym roztopy z Nysy Kłodzkiej.
Świeża bryza oplatająca skórę, którą zawsze chłonie się niczym gąbka:
... tudzież na przykład popodglądać majestatyczny Kościół pw. Mikołaja & Franciszka Ksawerego
ze wzniosłą fasadą:
Czyż Barok w Polsce miał kiedykolwiek podobną gotycką oprawę ?
Srebrna łuska okratowań, a w tyle mieniące się złotem prezbiterium (dostrzegacie ?):
Srebrna łuska okratowań, a w tyle mieniące się złotem prezbiterium (dostrzegacie ?):
Zegar Słoneczny na sgraffitowym kostiumie bloku mieszkalnego:
Z MAJOWEGO Złotego Stoku zapamiętałam zwiedzanie sztolni po niegdysiejszej odkrywce złota.
W aktualnej dobie działa tam dolnośląskie Muzeum Górnictwa i Hutnictwa.
W aktualnej dobie działa tam dolnośląskie Muzeum Górnictwa i Hutnictwa.
Poza tym zapach konwalii i odczucie wolności.
Móc tak chociaż na jeden dzień uciec od rutyny, usiąść w zacienionej altanie i poczytać liryki Sylwii Plath.
Jeden dzień:
Móc tak chociaż na jeden dzień uciec od rutyny, usiąść w zacienionej altanie i poczytać liryki Sylwii Plath.
Jeden dzień:
CZERWIEC.
Najwiosenniejszy.
Pamiętam tamten dzionek ze względu na wrażenie, jakie wywarła na mnie XVIII wieczna Bazylika pod wezwaniem Nawiedzenia NMP w Śląskim Jeruzalem tj. Wambierzycach.
Najwiosenniejszy.
Pamiętam tamten dzionek ze względu na wrażenie, jakie wywarła na mnie XVIII wieczna Bazylika pod wezwaniem Nawiedzenia NMP w Śląskim Jeruzalem tj. Wambierzycach.
Do Sanktuarium prowadzi 57 schodków o symbolicznym znaczeniu; 9 to cyfra chórów anielskich; 33 - wiek Chrystusa w chwili ukrzyżowania, a 15 -> wiek Marii, gdy Go poczęła.
Do tego nawpółcieniste przebicia słońca, kiedy kłębiaste chmury przycieniały, a potem rozświetlały beżowy widnokręg.
Wówczas wszystko zdawało się być możliwe:
Wówczas wszystko zdawało się być możliwe:
LIPIEC w powiecie kłodzkim.
Kroczę przez Polanicę Zdrój - miasto uzdrowiskowe, jakie zasłynęło krystaliczną wodą przeciw "słabościom podbrzusza".
Jest to nazbyt prozaiczne ! - zarzuci ktoś - bo co też można dojrzeć w tego typu mieścinie ?!?
Jest to nazbyt prozaiczne ! - zarzuci ktoś - bo co też można dojrzeć w tego typu mieścinie ?!?
Ja widzę ogrom...
Renomowana rozlewnia wód mineralnych:
SIERPNIOWO-deszczowa Kudowa Zdrój.
Całkowicie pusty park, co nie zdarza się za często (więc jednak mam argument, aby lubić słotę :), zaś w dalszym ciągu - herb miejski.
Dwa następne uchwycenia też raczej nieudane, za to każde w zupełnie odrębny sposób ;P:
Dwa następne uchwycenia też raczej nieudane, za to każde w zupełnie odrębny sposób ;P:
Zadaszenie kaplicy zadumy nad życiem oraz śmiercią tzn. Kaplicy Czaszek w Czermnej, kilometr od centrum Kudowy:
I na nim skończę swój półroczny spacer ;) ciepło żegnając się z Wami Kochani
/ja zostanę jeszcze chwilkę na Dolnym Śląsku, by podejrzeć wieczorny zachód.../.
Zaglądnijcie do mnie w przyszłym tygodniu, dobrze ? ;-)