W Schwäbische Alb zima jak z baśni nastaje niespodziewanie, czasami dosłownie na dobę, dwie...
Krystalizuje przedziwne, lecz piękne w swej prostocie formacje:
Pozostawia po nich jeno cienie...
A tutaj zima już z innego, mniej bajkowego dnia:
Topniejąca w lasach odsłania rozmaite skamieliny.
Tak też i my natrafiamy na jedną z nich;
Tak też i my natrafiamy na jedną z nich;
oto na przykład odcisk amonitu - wymarłego głowonoga, którego charakteryzowała symetryczna, płaskospiralna skorupa. Niektóre rodzaje miały również inne kształty np. prostej muszli, spirali zwiniętej w pionie lub o niestykających się skrętach:
Zima niczym z baśni nastaje niespodziewanie i dosłownie na dobę...
Noc, dzień, noc, dzień...
A później odpływa z deszczem, zostawiając jedynie zdjęcia ujęte w puchowy nawias: